Alantide Kornwalijskie Wszystkich Świętych


Wiele jest takich dni w roku, kiedy czarownice i czarownicy komunikują się z duchami, potężnymi aniołami czy demonami. Aby tego dokonać, używają do tego magicznych, specjalnie dobranych narzędzi, wyczekują określonej koniunkcji planet i konkretnej fazy księżyca. Jednymi z lepszych dni na takie praktyki są dwa dni na przełomie października i listopada. To właśnie na styku tych dwóch miesięcy- 31 października i 1 listopada granica między światami jest najcieńsza i zapewnia nam najłatwiejszy dostęp do świata duchów.  Lecz dlaczego akurat wtedy? Widzimy to zarówno w chrześcijańskim święcie Wszystkich Świętych, celtyckim Samhain czy meksykańskim Día de Muertos. Czy popularne Halloween ma z tym coś wspólnego? A zaduszki? O co w tym chodzi i dlaczego akurat te dni są takie ważne? 

 

Każde z tych świąt daje możliwość wspominać i obcować ze swoimi zmarłymi przyjaciółmi i rodziną. Nie inaczej było też w przypadku Allantide - w dzień Allantide rozbrzmiewały dzwony kościelne, by pocieszyć dusze czyśćcowe i wskazać im drogę. Dzisiaj o tym Kornwalijskim Wszystkich Świętych opowiemy sobie troszkę więcej.

 

Allantide to kornwalijskie święto, przypadające na czas specyficzny- czas stanowiący okres przejścia między latem, okresem ciepła i obfitości, a początkiem zimy - czasem zimnym i martwym. Wiele tradycji uznaje to również za czas, gdy świat żywych i świat umarłych łatwiej się przenikają, są też silniej ze sobą połączone. Zakończenie żniw stanowiło niegdyś ważny okres, w którym dziękowano bóstwom za pomyślne ukończenie prac i świętowano. Wtedy też składano bogom ofiary (głównie ze zwierząt) za wyjątkowo udane plony, a czasem wręcz przeciwnie, prosząc, żeby w przyszłym roku bogowie i duchy przychylniej spojrzeli na swoich wyznawców i zesłały bardziej obfite plony. Duże zapotrzebowanie na mięso sprawiło, że rolnicy zaczęli nazywać ten okres czasu “krwawym miesiącem” W rezultacie czas zbiorów stał się w umysłach ludzi naturalnie powiązany również ze śmiercią- najpierw zwierząt, a potem i ludzi.

 

Nazwa święta pochodzi od świętego Alana, nie ma jednak żadnych dowodów na to, że kiedykolwiek takowa postać istniała. Mimo, iż należałoby go wrzucić do tego samego worka co potwora z Loch Ness, to jednak nie przeszkadza nikomu w świętowaniu. Co niektórzy starsi pellarzy* twierdzą, że nazwa Allantide ma konotacje z celtyckim Hollantide, które z kolei zapoczątkowało Halloween. Inni z kolei twierdzą, że słowo “allan” ze staroangielskiego oznacza po prostu jabłko i jest tradycyjne powiązanie z tym właśnie świętem. 

 

Najważniejszym symbolem tego święta są czerwone jabłka. Całe Allantide kręci się wokół jabłek. Jest to zrozumiałe- stanowią one integralną część jesiennej pory, kończącej okres zbiorów. Tradycja nakazuje podczas Allantide wręczyć rodzinie i przyjaciołom czerwone, wypolerowane jabłka, aby przyniosły im one szczęście, przezorność i powodzenie w miłości. Dzieci niecierpliwie wyczekiwały jabłek wierząc, że brak świątecznego jabłka pod poduszką może przynieść pecha. Starsze dziewczęta kładły jabłka pod swoją poduszkę, mając nadzieję, że przyśni im się przyszły mąż. Kolejnego dnia należało takie jabłko zjeść, by wszystkie przepowiednie objawione w snach spełniły się (oczywiście tylko te dobre, więc jeśli przyśniło Ci się coś nieprzyjemnego, to częstowałeś tym jabłkiem sąsiada ;) ).

 

Do wróżenia wykorzystywano nie tylko jabłka. Jednym ze sposobów na wróżenie, było lanie roztopionego ołowiu (brzmi znajomo, nieprawdaż?) przez dziurkę od klucza do miski z zimną wodą, licząc że zastygający wosk pomoże poznać profesję przyszłego męża, a w późniejszym czasie, gdy kobiety zaczęły pracować, również własną profesję. Małżonkowie wrzucali również do ognia orzechy włoskie, aby upewnić się co do swojej wierności-jeśli orzech pękł lub zaczął podskakiwać, oznaczało to nieuczciwe zamiary kochanka względem nas samych.

 

W większości tych zabaw udział brały młode kobiety, jednak znana jest jedna tradycja zarezerwowana tylko dla młodych mężczyzn. Na palenisku stawiano trzy naczynia. Jedno zawierało czystą wodę, drugie brudną, a trzecie było puste. Każdemu ochotnikowi zawiązywano oczy i proszono, by zanurzył palce w jednej z misek, które były za każdym razem przestawiane, by zapobiec oszustwu. Jeśli wybrał miskę z czystą wodą, miał poślubić pannę, brudna woda oznaczała, że ożeni się z wdową, a pusta miska, że umrze jako kawaler

 

Nie zawsze jednak wróżby dotyczyły miłości. Wieczorem ludzie zbierali się, palono ogniska. Każdy z przybyłych pisał na kamieniu leżącym wokół ogniska swe imię. Kiedy ogień nagle gasł, wszyscy uciekali do domu, ponieważ wierzono, że zgasił go kręcący się w pobliżu zły duch. Duch ten przybierał postać czarnej lochy bez ogona i kobiety bez głowy, która pożerała ich dusze, co było dość nieciekawą wizją. Następnego dnia rano ludzie wracali i oglądali kamienie. Jeśli brakowało czyjegoś kamienia, oznaczało to, że umrze on w następnym roku. 

 

Jeżeli kogoś nurtowało jakieś pytanie, to pisał na kartkach papieru wszystkie możliwe odpowiedzi, jakie tylko przyszły mu do głowy. Następnie zwijał każdą kartkę papieru, oblepiał ją ziemią, po czym wrzucał je do miednicy z wodą. Kartka, która wynurzyła się jako pierwsza, zawierała prawdziwą odpowiedź na dane pytanie.

 

W obawie przed złymi duchami, ludzie unikali rozdroży i cmentarzy gdyż wierzyli, że tam właśnie się zbierają. Jednak nie wszyscy unikali duchów. Niektórzy zbierali się w jaskiniach, gdzie symbolicznie schodzili do podziemi spotkać się z duchami. Znalazłszy się tam mogli obcować z przodkami i ukochanymi zmarłymi, wykorzystując do tego lustra, szukając wizji w unoszącym się dymie lub używając Troy Stones do wprowadzenia się w trans. Gdy już ta część dobiegła końca, tańczono, ucztowano i składano duchom ofiary, by uczcić spotkanie i wzmocnić więzi między żywymi a umarłymi.


 

*Pellar - lokalny czarownik w kornwalii

 

Źródła:

https://www.joincake.com/blog/allantide/

https://en.wikipedia.org/wiki/Allantide

https://whytodayisbrilliant.wordpress.com/

Traditional Witchcraft A Cornish Book of Ways G.Gary

Chincraft - stworzone przez pasjonatów dla pasjonatów

Podpowiedź:

Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium

Ta strona została stworzona za darmo w WebWave.
Ty też możesz stworzyć swoją darmową stronę www bez kodowania.